 |
www.mojefantasy.fora.pl Forum Fantasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Etain
Starożytna

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:44, 03 Maj 2008 Temat postu: Historie o duchach ;) |
|
|
"font-weight: bold" >Historie n e umieszczała m j uż n a innym forum, ale z racji tyego ż e s ą "moje" (tzn przydaż y ł y sie osobom znanym m i osobiście) s ąd zę , ż e nie m a przeszkó d b y j e tutaj zamieśc ić  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_wink2.gif" alt= "Wink" border= " 0 " / > < /span>
Moja babcia (mama taty) w pwinicy kamienicy w k tórej przez X lat mieszkali widywał a duchy zagazowanych w czasie wojny ludzi i dla tego zawsze musial ktoś z n ią tam schodzić .
Gdy tata b ył m ał y miał u ł o żone łozko tak i ż b ył o n a wprost wejscia d o pokoju, a tamto prowadzilo (bezpośrednio lub niewielki przedpokoik) d o kuchni. Tata kazal zapalc sobie lampke, k tó r ą babacia lub dziadek gasili gdy j uż zasną ł . Kazał j ą zapalać przed snem b o ponoć widywał przechadzając y s ię pokuchni cień garbusa. Wiele lat p ó źniej gdy mieszkali j uż tam gdzie m y teraz babcia pojechala w tamto miejse odwiedzic stare s ąsiadki. B ył a w ś r ó d nich kobieta, k tórej babcia nie znał a a z tego czego sie o niej dowiedział a - pani t a mieszkala w owej kamienicy przed wojną . Zapytala sie babci, w k tóy m mieszkaniu ona mieszkala. Gdy babcia wskazał a okna mieszkania t a kobieta powiedział a , ż e w tym mieszkaniu przed wojną ż y ł a garbata kobieta. . . .
Kolejna opowieś ć mego taty jest o tym jak stawialiśm y (jako rodzina) n a swojej pierwszej działc e dom. B ył o n w prawie ż e wsybdowany tylko nie wykończony. B ył t o początek zimy, a tamtego wieczora spadl pierwszy owej zimy śnieg (lub byl t o jednenz pierwszych dni gdy spadl śieg) . Tata wyjeżdzał z budowy jako ostatni i przed wyjazdem zachciał o m u s ię siku. Poszedł w ię c pod ogrodzenie z a budową . N o i gdy z ałatwiał potrzebę poczuł czyją ś obecnoś ć . Spojrzał w bok i zobaczył diwe jasne postacie. Jedna z nich n iższa wyciągneł a d o neigo swoją d ł o ń . Tata wystraszył s ię i uciekł . Nastepnego dnia rano poszedl w tamto miejsce i zauważ y ł ż e jego ślady n a śniegu widać , lecz żadnych p róc z nich (czyli tych, k tór e należ e ć mogłb y d o owych postaci) . Znlazł z a t o w tamtym miejsu medalik. Wzią ł g o z e sobą i pokazywał g o wielu osobom b o b ył n a prawde ładny. Gdy schodził d o piwnicy poczuł jak medalik (doslownie) wyskoczyl z jego kieszeni n a piersi i pwadł w kupke piachu. Tata wielokrotnie przesiewał g o lecz nigdy g o nie odnalazł .
Kolejna powieś ć tyczy sie mojego chrzestnego. Pewnego wieczoru poszedl n a noc d o kolegi n a parę partyjek pokera, czy innej gry karcianej. W salonie siedzieli wszyscy gracze (pozostali koledzy i rodzice gospodarza) . Wtedy przez drzwi wejściowe d o domu wszedłm ał y czarny pies, k tórego nikt nigdy w okolicy nie widział . Dali m u j eś ć i p ić ale o n nic nie ruszył , tylko parę razy obszedł pokó j i zaczą ł piszczeć pod drzwiami b y g o wypuśc ić i tak t eż zrobili. Nastepnego dnia rano okazał o s ię , ż e tata kolegi mojego wujka (tego gospodarza u k tórego grali) zmarł .
Następna opowieś ć tyczy sie mojej drugiej babci (mamy mamy) , k tór a jeszcze żyje (n a szczęscie) . Babcia stracił a swoja mamę gdy miał a cztery latkai o d jej śmierci j ą i jej rodzeństwo pradziadek- a jej ojciec wychowywałich sam. Gdy moja babcia miala o k 1 4 lat ktos z rodziny w pobliskiej wsi mial wesele. Pradziadek powiedzial, ż e o n idzie i j eśl i ktoś chce i ś ć z nim t o m oż e s ię zabrać tylko niech wie, ż e b ę d ą szli n a pieszo przez pola b o o n furmanki nie b ędzie wyporzyczał . N a poczatku miał a i ś c siostra babci, ale jak uslyszał a ż e mają i ś ć pieszo t o jednak nie p ójdzie i pradzaidek poszedł w k ońc u sam albo z e swym synem (bratem babci) . W k ażdym b ą d ź razie babcia i jej siostra został y same. W nocy babcię obudził odgło s otwieranego okna. Zoabczył a wtedy, ż e d o pokoju w k tóy m spał y weszł a kobieca postać , k tór a kilkakrotnie obeszla pokó j i wyszł a spowrotem przez okno. Moja babcia nie m a pewnośc i kto t o b ył , ale przypuszcza ż e mogł a t o b yć ich mama, k tór a przyszł a sie nimi tej nocy zaopiekować lub w jakiś sposob starac sie i m ukazać . Ponoć o d tamtej pory ciotka b ał a sie zostawać sama w domu p o ciemku
Ostatnia n a razie t o opowieś ć z pewnych wkacji k tór e s pędzała m n a działc e mojej chrzestnej w Borach Tucholskich. Nocy poprzedzajacej przyjazd wujka ( m ę ż a cioci) w domku spała m j a i siostra cioteczna (spalyśm y n a g órze) oraz ciocia (n a dole) . Ciocia opowiadala, ż e obudził a sie o k. 6 rano i odruchowo wyjż a ł a przez okno. Z a barierką niewielkiego tarasu przed domem stał pewien m ę żcyzna o d oś ć przenikliwym spojrzeniu. Ciocia nie potrafił a oderwać o n niego wzroku, pomimo tego, ż e b ał a sie i czuł a jak dreszcz przebiega jej p o c ałytm ciele. Tak jak widział a owego m ę żczyznę wyrażnie i ż mogł a g o dokładnie opisać , tak o n p o pewnym czasie p o prostu rozpły ną ł sie przed jej oczyma. Rano opowiedziala nam t o, a jak przyjechal wujek t o jemu t eż . . . .Pamietam, ż e wtedy jakoś nie zachetnie chcialam wychodzic n a d wó r czy patrzeć w okna p o zmroku
Tego same wyjazdu ciocia pojechala odwieś ć siostrę i przez 2 - 3 dni została m n a działc e sama z wujkiem. Tego wieczoru ( lub jeszcze wieczoru przed) gdy miał a w róc ić ciocia siedzieliśm y z wujkiem w salonie i oglądaliśm y telewizję . Wtedy oboje u słyszleiśm y jak ktoś podjeżdza n a podjazd pod brama. Uznaliśm y, ż e t o ciocia w ię c wujek wyszedl otworzyć jej bramę . P o chwili w róc ił i powiedział , ż e pod bramą nie stoi żaden samochó d . Dodam, ż e okolica sama w sobie b ył a d oś ć odludna tak i ż nie b ył o tam zbytniego ruchu samochodowego, a o owej porze nie m ożn a b ył o m ów ić o nim wcale. . . . .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
seba
Rada Mędrców

Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ordilion
|
Wysłany: Sob 17:30, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
J a s łyszałe m wiele opowieśc i o b ł ędnych ognikach wyprowadzających orkiestry weselne w pole (wiele lat temu) ale taką konkretną historię znam jedną .
Moja ciocia w róc ił a wieczorem d o domu, bodajż e o d koleżanki (miał a wtedy kilkanaście lat) . Jej ł ó żk o b ył o k oł o szafy, w ię c kiedy pogasił a światł a i weszł a d o ł ó żk a popatrzył a odruchowo w odchylone drzwi i ujrzał a tam. . . m ęskie lakierki. Zdziwił a s ię i lekko przestraszona uchylił a drzwi dalej i zobaczył a sylwetkę bardzo elegancko ubranego m ę żczyzny (staromodny garnitur, lakierki, t e sprawy) lecz. . . nie miał o n g łowy. Szybko zamknę ł a szafę i nakrył a s ię k ołd rą . Rano opowiadiał a t o swojemu tacie a ten s ię zaczą ł śmiać . Ale przy tej rozmowie b ył wujek, k tór y mieszkał dokładnie nad n ią (dom jest p iętrowy) i o n tej samej nocy widział podobne zjawisko. Jak s ię potem okazał o b ył y w ł a ściciel tego domu, k tór y j uż o d dawna nie ż y ł bardzo lubił chodzić elegancko ubrany. . .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Etain
Starożytna

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:57, 03 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
n o o b łednych ognikach t eż s łyszała m- czytalam nawet kiedys walijskie przesady n a ten temat  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_wink2.gif" alt= "Wink" border= " 0 " / >
A c o d o takich dziwnych zjaw t o isnieje o nich wiele opowiesci. Czasami wlasnie owe zjawy ukazuja sie wlasnei w sposob w jaki zginely n p. z petla n a szyi lub cale pokrawwione. . . .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deidarette
Paladyn

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Fabianów...wśród pól łąk i lasów ;))
|
Wysłany: Nie 16:39, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
c o d o b ł ędnych ognikó w . . .moja biologiczka obalił a wszystkie powiązania fantasy z tym tematem (opowiadał a , jak n a torfowiskach wydziela s ię metan i t e tzw. " b łedne ogniki" t o poprostu samozapło n metanu podczas burzy) . . .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Franz
Bard

Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Września
|
Wysłany: Nie 18:21, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem c ałkowicie neutralny d o wszystkich stworzeń kryptozoologicznych, uważa m, ż e wiele z nich m oż e istnieć . B a, wierze w istnienie innych cywilizacji pozaziemskich. Ale duchy. . . Duchy d o mnie nie przemawiają . Nie s ąd zę , b y istniał y .
Pozdrawiam  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_wink2.gif" alt= "Wink" border= " 0 " / >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Etain
Starożytna

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:33, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
N o t o t eż zależ y o d twojej wiary- czy wierzysz, ż e c złowiek posiada duszę . J eśl i tak t o w sumie istnienie duchó w nie jest w ątpliwe. . . .Tak tylko znowu pojawia s ię pytanie: c o uznajemy z a owego ducha? Czy dla nas jest t o k ażd y zmarł y bez względ u n a t o czy odszedł tam gdzie powinien, czy pozostał t u wsró d żywych? Czy t eż z a ducha uznajemy tylko tych k tórzy manifestują swoją bytnoś ć ? T o wszystko kwestia wiary i nie m a c o n a s ił e nikog przkeonywać czy tak jest czy nie. J a s ąd zę , ż e czeka nas życie p o śmierci i czasem zdarzyć s ię moze tak, ż e zmarł y z jakiegoś powodu nie moze odejś ć "n a tamtą stronę " . . . . M oż e łatwiej jest m i wierzyć b o s łyszała m historie bezpośrednio o d wiarygodnych o só b jak i sama d oświadczyła m czegoś czego nie potrafie wytłumaczyć . . . .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zagubiona
Rada Mędrców

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:40, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
J a tez nie wierzę w duchy. Ale m oż e gdybym n a w łasnej s kórze d oświadczył a czegos niewytłumaczalnego zmieniłabym zdanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seba
Rada Mędrców

Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ordilion
|
Wysłany: Nie 22:26, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wszystko jest kwestią wiary. J eśl i ktoś jest naprawdę wierząc y t o wierzy, z e niektór e dusze pozostają n a ziemi. W k ońc u o d czego s ą egzorcyśc i. . . Przecież oni nie tylko wypędzają demony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirabel Irith
Łowca Przygód

Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: I tak nie wiecie gdzie to jest...
|
Wysłany: Pon 14:46, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
J a wierzę w duchy. . . M oż e t o i dziwne, ale sama przeż y ła m spotkanie z jednym. . .
T o znaczy d o tej pory nie wiem, c o t o b ył o . . . Ale. . . Hmm. . . M oż e zacznę o d początku. . .
Miała m wtedy jakieś 6 , 7 lat. . . Poprosiła m dziadka o t o, aby wyciąg ną ł m i z piwnicy rowerek. . . W ię c zeszła m z nim d o piwnicy, a ż e j a zawsze b yła m ciekawska, t o oddaliła m s ię o d niego. Przyciągneł y mnie w tamtą stronę migając e, ż ó łt e światełk a. . . I m bardziej s ię tam zbliż a ła m, tym b ył y w iększe. P o chwili, zorientowała m s ię , ż e t o nie światełk a tylko oczy. . . Wielkie, ż ó łt e ślepia! Miał y pionowe źrenice i d ałabym sobie r ę k ę odcią ć , ż e s łyszała m warczenie. . . Niby z moich opisó w m ó g łb y t o b yć pies, albo c oś podobnego. . . Gdyby nie fakt, ż e t e oczy b ył y n a wysokośc i mojej g łowy. . . Zaczę ła m krzyczeć i nie mogła m s ię uspokoić przez trzy godziny. . . Siedziała m w k ącie pokoju przykryta k ołd rą i kazała m zamykać drzwi b o b ała m s ię , ż e t o c oś mnie znajdzie. . . Powiedzieli m i (czyt, koledzy, b o oni mieszkali tam d ł u że j ode mnie) , ż e takie przypadki j uż b ył y i ż e t o c oś , t o jakiś duch, jakiegoś starego pana, k tór y miał jakieś otarcia o d satanizmu. . . O d tamtego wydarzenia mam dziwne "zdolnośc i" . . . Ale t o j uż inna historia. . .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seba
Rada Mędrców

Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ordilion
|
Wysłany: Pon 18:27, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
C hętnie poznamy twoje zdolnośc i. . .  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_wink2.gif" alt= "Wink" border= " 0 " / >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Etain
Starożytna

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:54, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
(Qrde musze pisać ten tekst jeszcze raz b o m i sie skasował , a tak sie rozpisała m  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_evil.gif" alt= "Evil o r Very Mad" border= " 0 " / > )
M ów i sie, ż e dzieci widzą w ięcej niz dorośl i? Czesto zrzuca sie t o n a wybujał a wyobraźn ię dzieci, ale jakby sie tak zastanowić . T o czy aby napewno t o c o widzą dzieci jest fikcją ? A m oż e b ę d ą c dzieckiem posiadamy zdolnoś ć postrzegania czegoiś wicej, a z czasem j ą zatracamy.
 "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_huh2.gif" alt= "Question" border= " 0 " / >  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_wink2.gif" alt= "Wink" border= " 0 " / >
J a mam takie trzy osobiste "historie" . Pewnego razu siedział y śm y paczką (dziewczę c ą  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_wink2.gif" alt= "Wink" border= " 0 " / > ) u jednej z kumpeli. Miał y śm y wtedy 1 2-1 4 lat i b ył y śm y wjej mieszkaniu same b o jej rodizce gdzieś wyszli i mieli wracać p ó źn o. M y jak t o m y  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_tounge.gif" alt= "Razz" border= " 0 " / > s pędzałysmy czas p o swojemu: sluchał y śm y muzyki, gadał y śm y o sprawach bardzo i mniej w ażnych n o i oczywiście wydurniał y śm y s ię  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_tounge.gif" alt= "Razz" border= " 0 " / > W pewnym momencie sunia mojej koleżanki wybiegł a z przedpokoju i schował a sie w k ącie salonu pomiędzy ła wą , a segemtem. B ył a bardzo przestraszona, w ręc z przerażona. C ał y czas siedział a skulona, trzę s ł a sie i n a przemian raz ujadał a , a raz warczał a . Nie d ał a sie ani uspokoić , ani zabrać stamtą d , ani nawet dotkną ć . Z czasem uspokoił a sie sama. Kumpela opowiadala, ż e kiedyś mialo miejsce poodbne zdarzenie. Uczyla sie i jej pies zaczą ł w pewnym momencie szczekać i warczeć n a szafę a potem sie chować . T eż b ył a wtedy sama w domu i bojac sie zadzonila d o jendej z nas, ktora mieszkala blok obok b y d o niej przyszla. Jak wyszla d o telefonu zdawalo jej sie, ż e zobaczyla szary cień , a p o telefonie d o kolezanki oczekiwanie dluzylo jej sie niemilosiernie. Myslala z e czeka z dobre p ó łgodziny podczas gdy mineł o tylko kilkanaście minut. . . . .
Innye zdarzenie mialo miejsce zeszlego lata. Bylam wtedy sama w domu (wszyyscy byli n a wakacjach n a dzialce, a j a musialam pracowac  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_cry2.gif" alt= "Crying o r Very sad" border= " 0 " / > ) . Z nicalą godizne zanim p oł o ż y ła m sie spać jedne z moich p só w , k tór y z e n a zostą ł c ał y czas wpatrywal sie w okno mojej kuchni i buczał . Z a nic nie moglam oderwac jej uwagi o d tego okna. Gdy sie kladlam spac kilka razy zabieralam j a j a z e sobą d o ł ó żk a, ale ona zawsze uciekala i szla d o tego okna. Raz g łaszczą c j ą udalo m isie j ą u śp ić i sama t eż przysnę ła m. . . .M oż e z godizne (sprawdzalam n a T V, b o tego wieczora balam sie g o wylączać ) i znow chciala isc d o tego okna. . . . .B yć moze t o zdarzenie d a sie jakos wytlumaczy, ale j a najadlam sie wtedy strachu c o niemiara. . . .Nigdy wczesneij, ani potem (odpukać . . . . ) sunka sie j uż tak nie zachowywał a .
Trzecie zdarzenie wywarł o n a mnie najiększy wplyw i nadal nie otrafie g o wytłumaczyć . Bylo t o juz kilkanascie lat n a dzialce (pierwszego, lub drugiego roku jak j a kupilismy, a mamy j a juz 1 0 lat) . Byl t o dzien i pamietam, ż e schodzilam wtedy z e schodó w z e srtychu. Byly t o stare schody postawione jeszcze przez bylych wlascicieli i dosc strome- teraz schody stoja w innym miejscu. J a shodzilam z g ór y i jakoś musialam dziwnie postawic stope, czy sie posliznganc i zaczelam spadac ( a wrost przde mna b ył a sciana- normalnie schodzilo sie z e schodó w w bok) . Pamietam, ż e z ąz yła m sobie pomyśl eć o zderzeniu z t ą ściana i powiedzialam w m yślach "n o teraz troche zaboli" . &l t;prosze teraz nie śmiać sie&g t; Nagle poczulam jak COS zlapalo mnie i przenioslo w bok schodow. Nastepnie obróc ił o dookoł a i postawił o DOSLOWNIE n a r ówne nogi. Nic m i sie nei stalo, ale przez jakis czas stalam w bezruchu, patrac przed siebie w jakby szok p o tym c o sie stalo i starajac sie t o jakos zrouzmiec. . . . .d o tej pory nie iwem c o t o b ył o z a zdarzenie  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/rebel_shock.gif" alt= "Shocked" border= " 0 " / >
P S. Mirabel napsiz c oś o tych umiejtnościach.  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_grin.gif" alt= "Very Happy" border= " 0 " / >
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Etain dnia Pon 20:55, 05 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seba
Rada Mędrców

Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ordilion
|
Wysłany: Wto 11:42, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wiele hipotez zakłada, ż e dzieci potrafią zobaczyć c oś , czego iini nie postrzegają , lub pamięt ać c oś jeszcze z poprzednich wcieleń ( a propo tematu reinkarnaci) , bowiem ich umysł jest jeszcze "czysty" i nie zaprzątnięt y tak bardzo sprawami przyziemnymi. Ponadto nie mają tak ukształtowanego zdania n a przykła d n a temat zjawisk paranormalnych w ię c nie boją s ię ich dostrzec, nie przyjmują n a starcie, ż e tego nie m a. W ł a śnie dlatego dzieci jak t o dzieci ciekawe świata uważnie s ię rozglądają i dostrzegają b yć m oż e rzeczy, k tór e potem dorośl i zwalają n a bujną wyobraźn ię .
C o d o zwierzą t wszyscy wiedzą , ż e potrafią c oś "wyczuć " , choćb y trzęsienia ziemi kilka minut wcześniej n iż c złowiek itp. Dlaczego nie mogłyby wyczuwać tekż e takich zjawisk?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirabel Irith
Łowca Przygód

Dołączył: 06 Kwi 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: I tak nie wiecie gdzie to jest...
|
Wysłany: Wto 15:10, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zwierzęt a potrafią wyczuwać duchy. N a przykła d m ó j pies c iągle warczy n a piwinicę ( t ą o k tórej pisała m) . C o d o twojego przypadku z przeniesieniem. T o m ó g łb y b yć jakiś dobry duch, albo p o prostu T Y t o zrobił a ś . . . Dziwne moce x D
Chcieliście wiedzieć c oś o moich. . . Nie b ędziecie s ię śmiać i m ów ić , ż e jestem wariatką ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Etain
Starożytna

Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 969
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:07, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
n o skoro j a napisała m o swoich przypadkach i nikt mnie nie wysmiał (przynajmniej publicznie  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_tounge.gif" alt= "Razz" border= " 0 " / > ) t o s ąd zę , ż e tobie t eż t o nie grozi  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_wink2.gif" alt= "Wink" border= " 0 " / >
Wracajac d o moejgo- t eż s ąd zę , ż e mogła m t o zrobić nieświadomie, albo m ó g ł t o b yć anioł stró ż , czy dobry duch. . . .Sama nie wiem s ą trzy wyjscia  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_wink2.gif" alt= "Wink" border= " 0 " / >
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Etain dnia Wto 16:08, 06 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
seba
Rada Mędrców

Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ordilion
|
Wysłany: Wto 17:56, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Zależ y kto w c o wierzy. J a b yłbym s kłonny d o teorii, ż e t o b ył dobry duch zamieszkując y u ciebie lub jakiś anioł stró ż ?
Mirabel t o forum nie jest p o t o, żeby kogoś w yśmiewać tylko podyskutować n a r ó żn e tematy. C hętnie podyskutujemy n a temat twoich zdolnośc i  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_happy2.gif" alt= "Smile" border= " 0 " / > Poza tym tyle s ię j uż w życiu s łyszał o , ż e c ię żk o zaszokować  "http: / /picsrv.fora.p l/images/smiles/gear_wink2.gif" alt= "Wink" border= " 0 " / >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|